„Znowu ta sama świąteczna reklama. Widzę piękny stół i pełno na nim jedzenia.
I robi mi się tak gorzko, bo mój stół tak nie wygląda.
W tym roku usiądziemy do biednego stołu.
Zabraknie makowca. Pierogów też nie będzie. Nawet kaszy z grzybami nie zrobię. Co to będą za Święta?”
Magia Świąt znika, gdy brakuje jedzenia.
Kup paczkę i podaruj jedzenie na Godne ŚwiętaSzukamy dobrych ludzi, którzy wyciągną dłoń do ludzi w potrzebie!
Jak to działa? Ty wpłacasz darowiznę, a my w Banku Żywności SOS w Warszawie dzięki niej przekażemy przed Świętami paczki z jedzeniem dla najbardziej potrzebujących. Chcemy przekazać ponad 56 000 paczek – bo wiemy, że tylu ludzi na nie czeka.
Dołożysz swoją paczkę? Dziękujemy.
Kiedy co miesiąc kupujesz paczkę z jedzeniem, dołączasz do grona Pomarańczowych Aniołów. To wyjątkowa grupa darczyńców, z którą chcemy być w bliskim kontakcie.
Dlatego:
Na co dzień pomagamy 56 000 osób. To dla nich pozyskujemy żywność od producentów, rolników, dystrybutorów i sieci handlowych.
Przez 27 lat przekazaliśmy 85 000 000 kilogramów jedzenia. Pomogliśmy tysiącom potrzebujących.
Wiemy jak to się robi.
Zapewniam godne Święta„Kochałem swoją pracę. Żyłem godnie i myślałem, że tak będzie zawsze. Pewnego dnia wieczorem siedziałem przy komputerze i wtedy przyszedł on - udar. I odebrał mi wszystko. Od tego momentu nic nie jest jak dawniej. Mam emeryturę, 1155 złotych. Jak mam za to żyć? Dobrze, że w ogródku przy domu rosną warzywa. Sąsiad przyniesie trochę ziemniaków. Ale najważniejsza jest paczka z jedzeniem z Banku Żywności, ona starcza na wiele dni. Dzięki niej dajemy radę przeżyć. Kiedyś to ja zapraszałem wszystkich na Święta, to była radość dla mnie. Teraz muszę żyć nadzieją, że to rodzina mnie do siebie zaprosi.”
„Samotnie wychowuję synów. Mój starszy syn choruje na nieuleczalną chorobę i wymaga opieki 24 godziny na dobę. Nie mogę wrócić do pracy. Nie mogę zostawić syna samego w domu. Ledwo wiążemy koniec z końcem. Zdarzyło mi się nie zapłacić za wodę. Musiałam prosić o odroczenie płatności. Jestem sumienną osobą - chleb, opłaty i jedzenie dla dzieci to rzecz święta. Od kiedy zostałam sama z dziećmi, to muszę mocno zaciskać pasa, by starczyło na najbardziej skromne życie. Jeśli zdrowie mi pozwala staram się podejmować dorywcze prace. Chciałabym w Święta nie myśleć o kłopotach, trudnościach, braku jedzenia.”
„Pracowaliśmy z mężem. Wychowywaliśmy dzieci. Nie było łatwo, ale razem dawaliśmy radę. Mój świat zawalił się nagle. Umarł mój mąż. Zostałam sama z dziećmi i długami, o których wcześniej nie wiedziałam. Jestem fryzjerką. Nadal pracuję, chociaż w pandemii musiałam zamknąć zakład. Zarabiam nierówno. A płacić trzeba za ubezpieczenie, gaz, prąd. Dzieci rosną. Mam ich czworo. Co roku potrzebują nowych ubrań, butów. Potrzebują też jeść. Chcą rozwijać swoje pasje. Żyć jak ich rówieśnicy. Najbardziej boli mnie to, że nie mogę dać dzieciom tego wszystkiego, czego potrzebują. Mimo, że ciężko pracuję. Kiedyś brałam 120 złotych i robiłam zakupy. Teraz na to samo potrzebuję i 200 złotych. Paczki z Banku Żywności to dla mnie dar, taki prezent od życia. Wiem, że dzięki niemu moim dzieciom zrobię Święta, o jakich marzą.”
Wiemy, że jedzenie to coś bez czego nie można się obyć. Dając ludziom żywność dajemy im również poczucie bezpieczeństwa, nadzieję na przetrwanie i zwracamy im godność.
Dzięki Twojej darowiźnie paczki trafią do dziesiątek tysięcy osób – tuż przed Świętami.
Bądź z nami. Dziękujemy Ci.
Bank Żywności SOS w Warszawie
ul. St. Bodycha 97, Reguły; 05-820 Piastów 1
Numer konta:
Santander Bank 30 1090 2590 0000 0001 4374 3757
Przekaż nam swój 1% KRS 0000029435.